Z dwóch malutkich sadzonek cukinii, które posadziłam w kwietniu, wyrosły prawdziwe giganty. Panoszą się po całej grządce, ale nie mam nic przeciwko temu. Zebrałam już kilka kilogramów warzyw i zapowiada się na dużo więcej. Cukinię wykorzystałam do przetworów w occie, do sałatki na zimę (zamiast ogórka lub dodatek do ogórka), robię surówki (cukinia, marchewka, jabłko). Jest jeszcze świetny pomysł na danie obiadowe, bezmięsne. Nie jest to żadna nowość, ale stary śląski przepis (a przynajmniej na Śląsku bardzo popularny latem). A zatem przedstawiam...
Placki z cukinii ( i marchewki - opcjonalnie)
50 dag cukinii
1 duża marchewka (opcjonalnie)
2 łyżki mąki pszennej
2 jajka
1 płaska łyżeczki soli, pieprz
olej do smażenia
można dodać natkę pietruszki
Obraną cukinię zetrzeć na tarce o średnim rozmiarze oczek. Marchewkę jeszcze drobniej. Dodać sól i odsączyć warzywa z powstałego soku na sicie. Wymieszać z jajkami, mąką i pieprzem. Patelnię teflonową wysmarować odrobiną oleju. Kłaść ciasto na rozgrzany mocno olej i smażyć na rumiano z obydwu stron. Do następnej porcji nie trzeba już dodawać oleju. Placuszki podawać z twarogiem rozmieszanym z jogurtem greckim, szczypiorkiem i doprawionym solą.
Placuszki z cukinii są przepyszne, piękne Ci wyszły :) I zawsze mi się z latem kojarzą :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Rzeczywiście smak lata!
OdpowiedzUsuńPlacki z cukinii to świetny pomysł na letni obiad, ja łączę ją czasem z marchewką, czasem z ziemniakiem. Dla urozmaicenia :)
OdpowiedzUsuńTak, z ziemniakami też jest nieźle. Dziękuję za pozytywny komentarz.
OdpowiedzUsuń