Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Nalewki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Nalewki. Pokaż wszystkie posty

środa, 31 grudnia 2014

Nalewka pomarańczowo - kawowa



Dla wykonania niektórych specjałów czas ma zasadnicze znaczenie. Tak jest w przypadku piernika dojrzewającego, śledzi w occie, jak i wszelkich nalewek na spirytusie. Na nalewkę pomarańczowo - kawową wystarczy poczekać ,,tylko" cztery tygodnie. Jednak warto, bo smakuje całkiem nieźle.

Nalewka pomarańczowo - kawowa
4 duże pomarańcze
1/2 litra spirytusu
20 ziaren kawy
10 łyżek cukru
kawałek kory cynamonu
1 litr mocnej, zaparzonej kawy

Pomarańcze dokładnie umyć, pokroić na połówki i włożyć do dużego słoja. Dodać spirytus, ziarenka kawy, cukier, korę cynamonu i zaparzoną kawę. Odstawić na 4 tygodnie. Po tym czasie cały płyn (łącznie z wyciśniętym sokiem z pomarańcz) przecedzić przez bibułkę. Zlać do butelek.

poniedziałek, 16 czerwca 2014

Orzechówka





Do picia alkoholu nikogo namawiać nie zamierzam. Orzechówkę należy jednak potraktować bardziej jako lekarstwo na wszelkie dolegliwości żołądkowe. Najlepszym czasem na zebranie zielonych orzechów jest druga połowa czerwca. Oto przepis na nalewkę, wieki temu znaleziony w czasopiśmie Claudia, nieco zmodyfikowany.

Orzechówka
1 kg zielonych orzechów włoskich
1 łyżeczka cynamonu
7 goździków
50 ml likieru amaretto (lub 4 krople esencji migdałowej)
0,5 litra spirytusu 96 proc.
25 dag cukru

Orzechy pokroić w ćwiartki lub plastry, włożyć do szklanego słoja, dodać przyprawy i zalać mieszaniną spirytusu i jednej szklanki wody. Naczynie zamknąć i odstawić na 3 tygodnie.
Po tym czasie zrobić syrop z 1,5 szklanki wody i cukru. Dodać przecedzoną przez gazę nalewkę i likier amaretto. Płyn przelać do szklanych butelek. Nalewkę odstawić na kilka miesięcy. Na początku jest dość gorzka, ale po roku gorycz jest prawie niewyczuwalna.

 Pokrojone orzechy, włożone do słoja

Orzechy, zalane spirytusem, wodą z cynamonem i goździkami