wtorek, 18 marca 2014
Drugie śniadanie do pracy 1
Zawsze do pracy miałam kanapki i do głowy mi nie przyszło, że można jeść coś innego. A można i wcale nie trzeba się przy tym dużo napracować. Wprawdzie tego typu śniadania jem od dwóch tygodni i nadal nie mam z tym problemu, ale pożyjemy, zobaczymy. Staram się unikać glutenu i tłuszczu - wiadomo na wiosnę warto. Dieta działa, bo pomimo dużych porcji waga leci w dół.
Śniadanie do pracy nr 1 (dla dwóch osób)
100 dag makaronu ryżowego lub kaszy gryczanej lub jęczmiennej
100 ml pomidorów z puszki lub przecieru pomidorowego ze świeżych pomidorów
20 dag brukselki
1 cebula 1/2 papryki
kiełki do smażenia (można sobie darować lub zamienić fasolą z puszki)
marchew, kawałek selera lub warzywa z gotowej, mrożonej mieszanki
Makaron (kaszę) przygotować wg przepisu. Na na oleju podsmażyć cebulę, paprykę, marchew, seler, (pokrojone w kawałki), dodać kiełki. Osobno ugotować brukselkę, razem podsmażyć z warzywami. Na koniec dodać przecier pomidorowy i gotować 5 minut, doprawić solą, pieprzem, ostrą papryką.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz