Świetna alternatywa dla kotletów mielonych - mięso i warzywa w jednym. Danie świetnie się sprawdza, jeżeli przygotowuję obiad dzień wcześniej. Ze zwyczajnymi gołąbkami, nie oszukujmy się, jest sporo pracy. Te niby gołąbki mają całkiem podobny smak, a można je zrobić w pół godziny. Sprawdzony, ,,długodystansowy'' przepis, do którego ciągle wracam.
,,Oszukane'' gołąbki
1 kg mięsa mielonego
1/2 średniej wielkości białej kapusty
4 jajka
2/3 szklanki grysiku
1 kopiasta łyżeczka soli
pieprz
2 cebule
przecier pomidorowy (dwa malutkie słoiczki lub zmiksowane pomidory z puszki, ja dodaję własny przecier pomidorowy)
śmietana
2 szklanki rosołu (może być z kostki rosołowej)
Kapustę drobno poszatkować. Robię to elektryczną maszynką na średnio wielkich oczkach, bo wiosną kapusta nie należy do miękkich. Dodać mięso, jajka, grysik oraz przyprawy. Dokładnie wymieszać, uformować małe klopsiki i smażyć pod przykryciem na małym ogniu. Wyciągnąć z patelni. Na pozostałym tłuszczu usmażyć poszatkowaną cebulę, dodać przecier pomidorowy i rosół. Pomieszać i chwilę podgotować. Dodać śmietanę. W miarę konieczności można sos zagęścić mąką rozmieszaną z wodą. Do gotowego sosu włożyć gołąbki i dusić jeszcze 5 minut. Można podawać z ziemniakami lub pieczywem. Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz