czwartek, 23 lutego 2012

Cannelloni di carne

Ostrzegam, że nie jest to danie na pięć, ani nawet pięćdziesiąt minut. Jednak moje wysiłki kulinarne mogę podzielić na czas przed cannelloni i po. Oczywiście z pozytywnym wskazaniem na czas po. Jeżeli dobrze podzielić pracę, najlepiej na dwa dni (oczywiście po godzinie, a nie całe bite dwa dni ), nie jest tak źle. Poza tym można gotowe danie zamrozić i z przyjemnością po jakimś czasie zaprosić się na obiad. Przepis zmodyfikowałam na podstawie znalezionego w ,,Poradniku Domowym" wiele lat temu.


CANNELLONI DI CARNE (przepis dla 4-5 osób)
12 płatów lasagne
0,5 kg mięsa  - cielęcina, wieprzowina, kurczak, wołowina (po kawałku, nie muszą być wszystkie rodzaje)
10 dag wątróbki drobiowej
2 cebule
3 ząbki czosnku
10 dag tartego parmezanu
1 jajko
10 listków bazylii
rozmaryn
2 szklanki bulionu
1 łyżka masła
4 łyżki oliwy z oliwek
pieprz, sól, mąka pszenna

Najlepiej dzień wcześniej przygotować mięso, bo będzie zdecydowanie mniej pracy naraz.
Pokrojone w kawałki mięso oprószyć mąką i podsmażyć na oliwie (nie używać mielonego mięsa!!!). Dodać pokrojoną w ćwiartki cebulę, czosnek, rozmaryn. Wszystko dusić ok. 1 godziny, kilka razy podlewając bulionem. 10 Minut przed końcem duszenia dodać wątróbkę. Lekko ostudzone mięso z wątróbką, cebulą i czosnkiem przepuścić przez maszynkę. Do masy dodać również sos. Masa może być nieco wilgotna, ale nie rozpływająca się. Dokładnie wymieszać z jajkiem, masłem, bazylią, czosnkiem i solą.

W dużym garnku zagotować wodę z odrobiną oleju. Gotować po 5 płatów makaronu, rozkładać na czystej ściereczce, nakładać masę mięsną i zwijać rulony. Dno naczynia żaroodpornego posmarować sosem beszamelowym, układać zwinięte rulony makaronu z mięsem. Polać jeszcze beszamelem  i sosem pomidorowym, posypać parmezanem. Zapiekać 50 minut w temperaturze 200 stopni.

Danie jest dość pracochłonne, więc za jednym razem warto podwoić przepis i zamrozić resztę. Przy podwajaniu nie trzeba przygotowywać takiej ilości sosu. Cannelloni wszystkim zawsze smakuje (również dzieciom).









SOS BESZAMELOWY
1 łyżka mąki
0,5 l mleka
1 łyżeczka gałki muszkatołowej
pieprz
sól
Rozpuścić w rondlu masło, dodać mąkę. Rozprowadzić mlekiem stale mieszając. Podgrzewać na małym ogniu również mieszając, aż sos zgęstnieje (ok. 15 minut).

SOS POMIDOROWY
0,5 l. przetartych pomidorów lub zmiksowanych pomidorów z puszki (ostatecznie może być przecier pomidorowy)
1 cebula
2 ząbki czosnku
3 łyżki oliwy z oliwek
świeża lub suszona bazylia
jeden suszony strączek ostrej papryczki bez pestek
cukier, sól
Drobno posiekaną cebulę, czosnek i papryczkę podsmażyć na oliwie. Dodać pomidory, sól, pieprz i bazylię. Gotować kilka minut na małym ogniu. Jeżeli sos jest zbyt rzadki, dodaję nieco mąki.


sobota, 11 lutego 2012

Oscypek na gorąco z borówkami





Jak odczarować zimę? Kilka godzin przed południem i kilka do późnych godzin wieczornych w mrozie sięgającym do 20 stopni. Nie ma wiatru? Co za problem. Można rozwinąć prędkość kilkudziesięciu kilometrów na godzinę i wiatr szumi w uszach, a nos odpada, bo kominiarka nie zawsze jest skuteczna. Kilka milionów ludzi wpadło na ten pomysł i jeszcze za to sporo płacą. Szczęśliwi i zrelaksowani. Pozdrawiam wszystkich narciarzy i snowboardzistów.

OSCYPEK NA GORĄCO Z BORÓWKAMI
oscypek
borówka niskosłodzona w słoiku (z Łowicza jest niezły)


Pokroić ser na grube plastry. Na talerzyku zapiekać kilka minut w gorącym piekarniku. Podawać z borówką.
Jeden z najszybszych przepisów świata.




                                    

                             

niedziela, 5 lutego 2012

Spaghetti Antonelli i wspomnienia z Florencji



 Gdy za oknem mróz i do wiosny tak daleko, ochota na włoskie jedzenie jest jak powiew ciepłego powietrza. Dzisiaj więc kilka zdjęć z wyjazdu do Florencji w maju ubiegłego roku i przepis na spagetti, który dostałam od Włoszki. Twierdziła, że jest kiepską kucharką, ale jej kilka przepisów wciąż króluje w mojej kuchni.

Makaron z sosem pomidorowym
1/2 korzenia pietruszki
1/2 marchewki
seler naciowy (zazwyczaj dodaję zwykłą nać selera, a zimą kawałek korzenia)
2 ząbki czosnku
1 cebula
3 pomidory świeże lub pomidory z puszki
3 łyżki oliwy
sól, pieprz, świeża bazylia

Cebulę drobno posiekać i usmażyć na oliwie, dodać czosnek drobno poszatkowany. Resztę składników bez pomidorów drobno pokroić, najlepiej nożem w kształcie półksiężyca. Dodać pomidory i dusić 10 minut. Na koniec poszatkować bazylię, ale nie gotować. Do takiej bazy można dodać smażonego w paseczki kurczaka, szynkę, cukinię, lub nawet zielony, gotowany groszek. oczywiście nie wszystko razem. Sos pomieszać z makaronem i posypać tartym parmezanem.






piątek, 3 lutego 2012

Kurczak curry

Nigdy nie odwiedziłam Azji, nie licząc kilku kroków po azjatyckiej części Stanbułu. Nie wiem, dlaczego od czasu do czasu chodzi za mną zapach mleka kokosowego, kurkumy, curry i całej tej mieszaniny zapachów nie związanych z żadnymi wspomnieniami. Wiem jednak, że zapach i smak mnie zauroczył od pierwszego skosztowania i od czasu do czasu wracam do niego z przyjemnością. Ostatnio program na BBC ''Rick Stein's Far Eastern Odyssey" przypomniał mi o kurczaku w curry. Z pewnością danie nie smakuje tak samo jak w oryginale. Mam, jednak nadzieję, że chociaż trochę. Polecam wszystkim.






Kurczak w curry

Marynata:
1 łyżka przyprawy curry
1 łyżka słodkiej czerwonej papryki
1 łyżka mielonej kolendry
1 łyżka soli
1/2 łyżeczka sproszkowanego chilli
1/4 łyżeczki mielonej kurkumy
szczypta mielonych goździków

Pokroić dwie piersi z kurczaka (ok. 60 dag) w podłużne paski. Pomieszać wszystkie składniki marynaty i dokładnie wetrzeć w pokrojonego kurczaka. Przykryć folią i odstawić na kilka godzin lub nawet na całą noc.






Danie główne:
kurczak marynowany przez kilka godzin
2 łyżki oleju
1 drobna pokrojona cebula
2 drobno pokrojone ząbki czosnku
2 łyżeczki tartego, świeżego korzenia imbiru
2 liście laurowe (w oryginale curry, ale nie mam pojęcia skąd je wziąć)
1 papryczka chilli, drobno pokrojona bez pestek
1 suszona papryczka cayenne bez pestek
2 pokrojone w kostkę pomidory lub w zimie lepiej z puszki (albo z własnych letnich zapraw)
1 laska cynamonu
250 ml mleka kokosowego (może być z puszki)
50 ml wody

Na patelni rozgrzać olej, usmażyć cebulę i czosnek. Dorzucić imbir, liście laurowe, papryczki chilli i cayenne, pomidory i laskę cynamonu. Smażyć na małym ogniu 3 minuty. Dodać mięso i dusić przykryte 5 minut. Po tym czasie dolać mleko kokosowe i wodę i jeszcze gotować na małym ogniu 20 minut. Przed podaniem wyciągnąć laskę cynamonu i liście laurowe. Można serwować z ryżem albo makaronem ryżowym.